Tom: Cm
Introdução:
Am C
Cześć, to ja, poblakły skrawek mgły
G F
To ja, cień szczęścia, któ rym byłeś ty
Am G
To ja, zraniony, chory ptak,
E7 Am
Co nie wie już jak mó głby żyć
Am C
Tak to jest, że starczy jeden gest,
G F
Jeden gest i świat się topi w garści łez
Am G
To jest tak, miłości czystej wrak,
E7 Am
Nie wiesz, kiedy i jak, burzy sens
Dm G
Choć samotną po kres zagarnia mnie chłó d
C G
Widzę jak jest, nie zdarzy się cud
F G
Choć zabrałeś mi tlen, zgasiłeś słońca blask
E7 Am
Przynajmniej wiem, nie ma już nas
Dm G
Odbuduję swó j świat, znajdę otwarte drzwi
C G
Może potrzeba lat, bym choć staniesz w nich ty
F G
Z uśmiechem dała ci dłoń, bo nie zaboli już,
E7 Am
Że jednak ją chronisz jak stró ż
E7 Am F E7 Am
Nie zaboli to już Nie zaboli to już
Am
N.C.
Am C G
To ja, na wpó ł rozdarty liść, to ja,
F
Od dawna zapomniana myśl
Am G
To ja, w pamięci mniej niż ślad,
E7 Am
Zburzony domek z kart, marny żart
Dm G
Choć samotną po kres zagarnia mnie chłó d
C G
Widzę jak jest, nie zdarzy się cud
F G
Choć zabrałeś mi tlen, zgasiłeś słońca blask
E7 Am
Przynajmniej wiem, nie ma już nas
Dm G
Odbuduję swó j świat, znajdę otwarte drzwi
C G
Może potrzeba lat, bym choć staniesz w nich ty
F G
Z uśmiechem dała ci dłoń, bo nie zaboli już,
E7 Am
Że jednak ją chronisz jak stró ż
E7 Am F E7 Am
Nie zaboli to już Nie zaboli to już
Dm G
Odbuduję swó j świat, znajdę otwarte drzwi
E7 Am
Może potrzeba lat, byś nie stanął w nich ty