Chodzmy tam, gdzie nas oczy poniosa
Chodzmy tam, gdzie nielatwy jest czas.
Czas zieleni, lez i rosy
Czas innego, nowego dnia.
Zabierz wszystkie wlasne mysli
Zabierz swego szczescia lut.
Tam, gdzie wszystko jeszcze dla ciebie
Czekaj dnia, przyjdzie znow.
Chodzmy tam szukac swego dnia
Noc ucieka, swiatlo wola nas
Chodzmy tam szukac swego dnia
Noc ucieka, swiatlo wola nas
Chodzmy tam szukac swego dnia
Noc ucieka
Zawierz tylko takim slowom,
Ktore niosa z soba sen.
O nieznanym, szklanym domu
Gdzie nadejdzie dzien za dniem.
Siadziesz tam przy wspolnym stole
Znajdziesz w winie wiatru szum.
Tam gdzie wszystko jeszcze dla ciebie
Czekaj dnia, przyjdzie znow.
Chodzmy tam szukac swego dnia
Noc ucieka, swiatlo wola nas
Chodzmy tam szukac swego dnia
Noc ucieka, swiatlo wola nas
Chodzmy tam szukac swego dnia
Noc ucieka
Chodzmy tam szukac swego dnia
Noc ucieka