Lyrics of
1000 M Nad Ziemią

Gdyby tak zapomnieć o 
zasadach co
trzymają w klatce nas.
Gdyby tak jak w stereo
usłyszeć głos
co ciągle woła:

Znowu ktoś woła S.O.S
Ty z autopsji znasz to lecz
po co nam zawahania stan?
Potrzebujemy zmian.
Życie może być jak lunapark.
Miej odwagę by nacisnąć 'start'.
Życie może być jak niezły film.
Celebruj każdą z chwil.
Nawet sekundy dłużej nie wahaj się.

Gdyby tak zapomnieć o
zasadach co
trzymają w klatce nas.
Gdyby tak jak w stereo
usłyszeć głos
co ciągle woła:
Unieś się nad ziemię
Unieś się nad ziemię
Unieś się nad ziemię
Wysoko tak

Życie może być jak Babilon.
Nie pozwalaj by cię zwabił on.
Dlatego lepiej oddech weź.
Wszystko możemy przejść.
Dosyć już tych awantur masz.
Zadbaj lepiej o swój entourage.
Po co ciągle patrzeć wstecz.
Po swoje musisz biec.
Ani sekundy dłużej nie wahaj się.

Gdyby tak zapomnieć o
zasadach co
trzymają w klatce nas.
Gdyby tak jak w stereo
usłyszeć głos
co ciągle woła:
Unieś się nad ziemię
Unieś się nad ziemię
Unieś się nad ziemię
Wysoko tak

Nieważne już co było, ale jaki masz plan.
1000 metrów nad ziemią.
My lubimy ten stan.
Niech będzie trampoliną
każdy kolejny dzień.
A ty wyżej
Unieś się wyżej.
Nie wahaj się.

Gdyby tak zapomnieć o
zasadach co
trzymają w klatce nas.
Gdyby tak jak w stereo
usłyszeć głos
co ciągle woła:
Unieś się nad ziemię
Unieś się nad ziemię
Unieś się nad ziemię
Wysoko tak